wtorek, 6 grudnia 2011

yumm

jutro egzaminy, hohoh, maras. ale czym się tu przejmować? to tylko próbne. spokojnie.
teraz siedzę i oglądam 'co na to tato?', mam zamiar zrobić dziś kilka testów na jutro, ale
nie chce mi sie za bardzo, grrr. chyba to oleje. hm? w co by sie jutro ubrać? mamy być
na galowo. napewno ubiore nowe buty, a do tego chyba czarne rurki i biała bluzka, a
pojutrze i za 2 dni inaczej. baj de łej, teraz się skapłam, że mam kilka zaczepek. tylko 32.


yepp. przydałoby się kiedyś jechać na zakupy. tak, znów, hahah. musze zrobić zdjęcia
sukienek na bloga. nie chce mi sie. w ogóle od kilku dni nic mi się nie chce. na szczęście
niedługo przerwa świąteczna i sylwester. potem miesiąc szkoła i ferie - Czechy, wymiana.


zachciało mi się dodać zdjęcie w czapce, stare, staare. spaaaać mi sie chce, zzzzzzzz.

2 komentarze: