środa, 27 lipca 2011

ogólnie to

wróciłam, jestem, było super, poznałam najlepszych ludzi, spędziłam
great chwile, jest dobrze. jestem w domu jeszcze 2 dni i wybywam
daleej. mój pokój jest rozgrzebany, śpię w dużym lub gabinecie, ale
jest ok. z dużego pokoju na górze zrobiła się prawie moja garderoba,
wszędzie moje ciuchy, ale cóż, bywa. pokój już zaplanowany, co,
gdzie i jak. malowanie będzie jak wrócę z wakacji ale ja będę w domu
2 dni więc jak wrócę będę mieć gotowe, pojadę do ikei i w kilka innych
miejsc, pokupuję to co potrzebuję i będzie pięknie. olśniło mnie, wiem
jak urządzić pokój. meble dopiero jakoś w grudniu ale teraz też będzie
ładnie. żal mi trochę tej ściany z napisami i podpisami ale no co poradzić
:< whoaaa, prawie miesiąc spędzony z Agąciem. chyba ani jednej takiej
poważniejszej kłótni. tylko takie sprzeczki i to tylko 2 jakoś. łaaał. tyle
ludzi poznałam, z których najważniejsi to : URODA <3, Vazi, Cichy,
Młody, Wężu, druheenki : Basia, Bunia, Aga, Ania; Maciej, Karol,
Wojtek, Koliberek, Igor, Patryś, Pcheła, Adrian, Radek, Anka i wielu
 innyych. nie zapominając o tych których znałam : AGA, PALINA,
KOPAKA, Królik, Kopara. jak o kimś zapomniałam to sorki, oh.
+ nasze cudne okrzyki i powiedzonka : 'powiedzieli nam plotkę, hura,
ale to nie o Was ta plotka, oooo', 'siedem piątek, siedem piątek,
siedem piątek, przysiadów sto trzydzieści', 'ale jesteśmy crazy, uu, tss',
'co robi Agata? zostawia zupę', 'i <3 chleb + CEBULA + masło', 'TY
DURNIU!', ejej Grubson, oooi mnie to obchodzi, i tak, gdzie są najlepsze
biby? w Lublinieeeee', 'bo Paula to jest krowa...', 'ale pamiętajcie, jutro
wstaję wcześniej żeby posprzątać', 'truuudne spraawyyyy'. a to nie wszystko.
kurde no, w Szarym jest inaczej niż gdziekolwiek. co z tego że pod namiotem,
że trzeba myć menażki i tak dalej. to właśnie ma swój urok. do tego śpiewanie
prawie ciągle, ból gardła, chodzenie na plażę, przypały, zastęp, warta, no, to
jest toooo. za rok jadę, to znaczy chcę ale czy wypali, kto to wieee? więc
proszę, jeśli nie byliście tam to nie oceniajcie. sami sprawdźcie! ło, ale się
rozpisałam. zaraz spadam, jeszcze kilka słów. nie wiem co się dzieje na
mojej zacnej wsi od miesiąca, jutro jadę na zakupy, dziś też byłam. nie
wiedziałam że F&F ma takie fajne rzeczy. jeejejejejjeee, dobranoc Wam! ;*

do napisania w połowie sierpnia!