sobota, 28 maja 2011

judas, baby

zmieniłam wygląd bloga bo stary mi się znudził. siedzę, słucham muzyki, powoli 
szykuję się na 18-stke, powoli, naprawdę. w pokoju rozpiździel, miałam posprzątać,
 no i ten... nie skończyłam ;d co ubiorę? sukienkę, która ma górę czarną a dół blado-
różowy w kropki, do tego żakiet marynarka, bransoletka, buty na obcasie. myślałam
czy nie wziąć sobie na przebranie balerin, ale jakoś nie, przeżyję w obcasach, które
są jakieś takie, no, niewygodne, może dlaetego, że nowe i mało razy w nich byłam.
tak, aha, do tego torba taka jakby, wygląda jak stara, w sumie może jest, znalazłam
ją w szafie na dole. who know? lubię stronę lu.bie.to. są tak zajebiste cytaty, wiele z
nich pasuje do mnie, ale nie wszystkie ;d teraz czytałam : nie jestem miła, bo mi sie już
kurwa nie chce, nie znoszę gdy ludzie zatrzymują mnie na ulicy i proszą o autograf [oh,
no tak, mi się to często zdarza 8D], Nienawidzę rodzynek w sernikach [noo.], "Będę
 za 10 minut", czyli "Spóźnię się nie wiem ile, ale poczekaj" [oj taak] ;d no to tyle z tego,
muszę zacząć się szykować, ale mama zajęła łazienkę :x jest 16:20 a o 17:45 wyjeżdżamy,
nie zdążę kurfa! 'tańcz, tańcz, tańcz głupia tylko weź się tym wszystkim nie zalej w trupa'!

edit: 18-stka udana, nawet baardzo.