sobota, 26 marca 2011

i wanna be the king of the disco

jacie, dziś miałam się spotkać z Karlosem i iść na dirta, ale jadę do Gołębiewskiego :<
ale jutro jest nasze! tak! będzie zajebiście jak zawsze! dziękuję Kuba za zaproszenie
tam i dziękuję Józiowi za zaproszenie wczoraj ;* Ani i Agnieszce dziękuję, że zawsze
ze mną są i mogę na nie liczyć <3 kocham Was! Józiowi i Danielowi też dziękuję! <3
pozdrawiam Alicję i Dzika bo są zajebiste i z nimi zawsze śmiesznie <3 Karlosa, bo ją
kocham i jej teksty mnie rozwalają, 'mama dzwoni!', ahahaha, taa. Dziękuję Wam za
to, że ze mną jesteście i że wytrzymujecie, ~ DZIĘKUJĘ! <3
*
wyszło z tego jedno wielkie podziękowanie, ale co z tego! + lowe dla Oskarka! <3
*
jadę na basen, do sauny, może mój tłuszcz wyparuje, haha, trzeba mieć przynajmniej
nadzieję. ;d zastanawiam się czy pływać czy tylko iść do sauny i wanny żurawinowej
albo jakiejś innej. nie wiem. aaaaa! pozdrawiam Olka i to nie tak, że Cię nie lubię! Ty
mnie tylko wkurwiasz, hahah. mam dobry humooor. jest dobrze! nuta na dziś? dwie.
rotten bark - king of the disco, tallib - moja lady. CZEŚĆ! zdjęcie sprzed kilku dni :


1 komentarz: