niedziela, 12 lutego 2012

ghjnyhfd

I wish i was 16 all time...

koniec ferii. sobota domówka, albo 'pokojówka'. jak kto woli. miło. dzięki za rozmowy na dworze Grzesiu.
podniosłeś mnie na duchu i to bardzo. generalnie fajnie. zamówiłam sobie małą pizze która przyjechała jeszcze
mniejsza niż się spodziewałam a i tak zjadłam tylko półtora kawałka. butelka. przypał. dobrzee. głupie pytania.
głupie odpowiedzi. braciszek. takie wieczory częściej proszę. później nocka u babci. rano z kuzynem. później
odpoczywanie w domu i ogarnianie pokoju. takie tam, nudy. chelsea settles, i used to be fat i takie tam
obowiązkowo. lubię pooglądać seriale o życiu, o problemach. jutro szkoła, huraa... miałam brać udział w
wymianie, ale okazało się, że Rgl nie bierze udziału. genialnie. ;x dobrze, że chociaż Ania chodzi do szkoły <3
za dwa dni walentynki. dzień jak codzień. za 11 dni urodziny. znów będę starsza o rok. nie wiem czy się cieszyć
czy raczej nie. wszystko ma swoje dobre i złe strony. nie chcę się starzeć. chciałabym wiecznie mieć 16 lat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz