wtorek, 7 czerwca 2011

it's too late.

wali mi się świat a Ty mówisz że nie ma wad? że taki piękny? że cudowny?
dlaczego tak rzadko jestem na górze tej jeb*nej paraboli? lajf is brutal, ta.
najs, najs. koniec się zbliża, nareszcie. wychodzi słońce. buty zamówione,
żyć nie umierać. tylko te głupie oceny, nie jestem z siebie dumna. na koniec
będę mieć 5 lub 6 czwórek ;/ więc średnia 4,66 lub 4,6. naaaaajs -,- ale czy
to ważne? to tylko 2 gimnazjum... kogo ja oszukuje? zależy mi na tym głupim
pasku, nie wiem po co, ambicja. bywa no. ogólnie to jest średnio. przyjaciółka
mnie zostawiła. mam jeszcze dwie, ale... no nic. zwijam, siema!
ps. i jedna 6, laaans, że ojaniemogenormalnie.


comin up only to hold you under
to know you is hard and we wonder
to know you all wrong we were
It's really too late to call, so we wait for
morning to wake you its all we got
turn the outside the dead leaves they all blow
before they died they had trees to hang their hope
at every occasion once more called the funeral
at every occasion one brilliant day funeral

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz