Siedzę zapatrzona w dal. Sama, bo jak inaczej. Czekam. W sumie na co czekam?
Co mam zrobić? Puścić wszystko w niepamięć i żyć dzisiejszyn? Problemy same
nie znikną. Trzeba je rozwiązać, ale co jeśli się nie da? Jeśli nie da się nic zrobić.
Co wtedy? Taka trochę sytuacja bez wyjścia. A gdyby tak zamknąć oczy i już ich
nigdy nie otworzyć? Po prostu zasnąć.
Siedzę i słucham 'zapal świeczkę' dżemu. Piosenka jest genialna i idealna do
mojego humoru. Co jest? To chyba nie ważne i nikogo nie obchodzi.
Nie ma to jak przywalić sobie z plaskacza z tekstem "weź się w garść!" :)
Co mam zrobić? Puścić wszystko w niepamięć i żyć dzisiejszyn? Problemy same
nie znikną. Trzeba je rozwiązać, ale co jeśli się nie da? Jeśli nie da się nic zrobić.
Co wtedy? Taka trochę sytuacja bez wyjścia. A gdyby tak zamknąć oczy i już ich
nigdy nie otworzyć? Po prostu zasnąć.
Siedzę i słucham 'zapal świeczkę' dżemu. Piosenka jest genialna i idealna do
mojego humoru. Co jest? To chyba nie ważne i nikogo nie obchodzi.
Nie ma to jak przywalić sobie z plaskacza z tekstem "weź się w garść!" :)
ej, mała co jest ? ;< ;*
OdpowiedzUsuńeh, sama nie wiem, mam zły humor i jest mi źle :<
OdpowiedzUsuńjutro będzie lepiej, wiesz? ;>
OdpowiedzUsuńnie jestem tego pewna :< ale mam nadzieję, bo nadzieję na lepsze jutro trzeba mieć!
OdpowiedzUsuńcoś taka ? niewyraźna ? ;(
OdpowiedzUsuńnie wzięłam rutinoscorbinu :<
OdpowiedzUsuń; << po nocy przychodzi dzień a po burzy wychodzi słońce, pamiętaj !
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że słońce wyjdzie szybko, bo mam powoli tego dosyć. wrr.
OdpowiedzUsuńojj tam ojj tam
OdpowiedzUsuńJa tam topie swoje smutki : D
OdpowiedzUsuńteż jakieś rozwiązanie :>
OdpowiedzUsuń